Forum FORUM KLASY I "B" Strona Główna   FORUM KLASY I "B"
Witamy na forum :)
 


Forum FORUM KLASY I "B" Strona Główna -> Książka (LIBER) -> "Wiersze"
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post "Wiersze" - Wysłany: Wto 21:59, 04 Mar 2008  
wzlus
Prezes - Admin



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Jak ktos ma jakies w swoich archiwach domowych i chce sie nimi podzielic z innymi to zapraszam Smile Ja osobiscie mialem tego nigdzie nie umieszczac ale raz sie zyje Smile moze mnie nie wysmiejecie =)





„Bez zimy – ziemia”


Dzieci przylepiają nos do szyby i czekają na śnieg.
gdyby nie Ci obojętni ludzie świat by miał inny bieg.
Wyrzucają swe odpady blisko lasów - blisko
robiąc z naszej pięknej ziemi wielkie wysypisko.
Mamy wiele ludzi wiele ekologów,
ale ciągle brakuje nam dobrych zoologów.
Worki rozkładają się przez wiele milionów lat,
gdyby nie CI ludzie inny byłby świat.
Dzieciaki myślą o śnieżnych zabawach,
dorośli natomiast że to nie ich sprawa.
Myślą tylko o sobie, o swoich dzieciach nie,
wszystko się pozmienia w jednym pięknym śnie,
w którym dzieci będą jeździć na sankach,
okaże się że ta piękna sielanka zgubną jest.
Lecz gdy przebudzą się ze snu błogiego,
przeproszą mamę i ojca swojego…











„Uczucie, serce, wiara…”


„Dziś piękność twą w całej ozdobie wiedzę i opisuję ...”
Jak Adam Mickiewicz jak Mickiewicz Adam,
dziś swe małe serce w twoje ręce składam.
Wzrok swój powierzam Twojemu wzrokowi,
bo mam moc ducha która mnie ochroni.
Swoje myśli Twoim myślom,
własne słowa twoim słowom,
dzięki Tobie odżywam na nowo,
Mój świat promienieje pełniom blasku słońca,
chcę Cię mieć na zawsze – Aż do świata końca….
















„Wybór tytułu należy do Ciebie”


Dziś mojemu sercu nie brakuje mocy,
myślę o Tobie za dnia a nawet podczas nocy.
Możesz mnie uważać za zwykłego małolata,
który w tym wieku za każda pannom lata.
Lecz jeśli nawet kiedyś taki byłem,
ujrzawszy Ciebie wnet się wyleczyłem.
To co było dawniej to nie była miłość,
tylko zwykła, prosta młodzieńcza zawiłość.
Dziś moje serce mocno się raduje,
gdy stoisz przy mnie i wiersz ten odczytujesz.
Kończąc prawdziwe wywody życiowe – pragnę zapewnić Cię,
że to uczucie jest najprawdziwsze toteż raduje się.
I teraz ……… jestem gotowy,
na wysłuchanie Twojej pięknej krytycznej mowy.
Pewnie jesteś rozczarowana tym moim wierszem,
ale starałem się wybrać z serca to, co najpiękniejsze…









„Tajemnicza nieznajoma – przyjaciele”


Był pochmurny i smutny dzionek,
gdy na gadu usłyszałem dzwonek.
To mój kolega drogi Świętek Piotrek,
który dotychczas nazywał mnie łotrem.
Zaczął mówić o pewnej dziewczynie,
która poznał na kolacji - przy winie.
Chciałem ją poznać za wszelką cenę,
miałem nadzieje że wtedy się zmienię.
Wszyscy już tacy dorośli dziwnie,
lecz ja się ciągle czuje dziecinnie.
Umówiłem się z nią na próbie w kościele -
wszystko jest pod kontrolom o ja pierdzile.
Tajemnicza dziewczyna jest strasznie inna,
ma trzynaście lat i taka dziwna.
Dziwna pozytywnie nie myślcie sobie,
przecież nie ufam każdej osobie.
Lecz jej od razu mogłem zaufać,
Gdy wyszedłem na pole i wiatr zaczął dmuchać.
I tak Wam powiem moi przyjaciele,
Że najlepszych ludzi poznałem w niedziele… (są wyjątki) 






„Oczkaaa”


Idąc sobie chodnikiem dziś,
ujrzałem z boku, że mój słodki miś,
Patrzy się, tak kątem oczka,
jak niewinna mała foczka.
Myślę sobie co jest grane,
oczy łzami mam zalane.
Oczywiście szczęściem przecież,
Myślę chyba, że Wy wiecie.
W sercu moim znowu zmiana,
dziś czekałem - i od rana,
na spotkanie z piękną panią;
mogę życie oddać za nią
I na koniec znowu rada,
kto swe wiersze już układa,
niech się prawdę pisać stara.
Otóż prawda jest wyzwaniem,
a obłuda zakłamaniem…










„R.W.B”



Dziś za oknem mamy wiosnę
serca dzieci są radosne.
Kwiaty sobie w polu rosną,
wczesnym latem, późną wiosną.
I uczucie, jak kwiaty te,
co wzrastają i więdną kiedy chwile złe.
Lecz najmocniejsze są młode korzenie,
które wrastają jak w serce – jak najmilsze tchnienie.
Porównując uczucie do pięknego kwiatu,
udowadniamy swą małość ogromnemu światu.
Bierzemy w swą rękę choćby płatek róży,
i idziemy prosto w środek życiowej burzy…










„Piotr Świętek”


Wiele myśli w ciągu jednej chwili,
to Piotr Świętek – zabraniam się pomylić.
Świetny mistrz niepojęty,
Który uwielbia dziwne prezenty.
Lecz ta jedna rzecz powszechnie wiadoma,
że Piotra Świętka w radach nikt nie pokona.
Uwielbia ten człowiek myśleć o życiu,
I robi to tylko kiedy jest w ukryciu.
Wrażliwy jest bardzo nie da ukryć się,
Chce wszystkim pomagać – dobrze o tym wiem.
Piotrek nigdy nie modli się o siebie,
Bo wierzy, że ten trud wynagrodzi mu - Najświętszy Pan Bóg w niebie.
Powiem na koniec drodzy bracia moi,
kto już pozna Piotra - to już się nie boi…













„Po szkole do domu… - głos serca”




Wracam do domu; jest wczesne popołudnie jeszcze,
pada zimny letni deszcz - a na plecach czuje dreszcze.
Lecz jestem dzisiaj wyjątkowo zadowolony,
po tych meczach jak by znów na nowo odrodzony.
Zmęczenie odgrywa już pierwszoplanową rolę,
ale jestem pewny - uśpić mu się nie pozwolę.
W szkole jak zawsze te wykłady nauczycieli,
jak ich słuchasz dłużej to w głowie się popierdzieli….
Wreszcie ukochany, dzień w tygodniu drugim – piątek,
zarazem jest to tygodnia koniec i początek
Myślę jednak, że wiedzę trzeba zawsze zdobywać,
i w życiowych sytuacjach spokój zachowywać.
Już powolutku zmierzam do końca wiersza tego;
Pamiętaj!! Słuchaj zawsze głosu serca swojego,
okaż bliźniemu swoją wielką moc i staranie,
żeby widział jak ma się starać u Ciebie na nie…









„Wartość miłości…”


Angielska lekcja właśnie się zaczęła,
Ty moje myśli znów ogarnęłaś.
Nic innego od rana nie robię,
lecz tylko wciąż myślę TOBIE.
Planuje przyszłość – głosy uczniów buczą,
pewnie znów czegoś nowego się uczą.
Siedzę cichutko i w kartkę się patrzę,
tak mi się zdaje, że w niej Cię zobaczę.
Co chwile ktoś mi przeszkadza w wenie,
ale będę pisał i treści nie zmienię.
Pani mnie pyta czemu nic nie mówię,
nie powiem jej – myślę o kochanej zgubie.
Nie reaguje na bodźce świata zewnętrznego,
czuje się jak bym miał kaca sercowego.
Muzyczka leci – jakieś w radiu disco,
kocham się patrzeć na Twe nazwisko.
Wiem, że po tych słowach będziesz się wkurzać,
pewnie w Twej duszy rozpęta się burza….
Lecz tutaj nie ma ani ściemy słowa
Wraz z Tobą życie chce zacząć od nowa…






„Wiersz do Boga”



Pisze ten wiersz do Ciebie Boże,
bo wierzę, w trudnościach pomożesz.
Może to co piszę modlitwą się stanie,
i przez Ciebie jednego wysłuchane zostanie.
Więc dobry Ojcze, mistrzu najjaśniejszy,
spraw bym przez posługę bliźnim - stawał się mocniejszy.
Chcę pomagać wszystkim, zwalczać ich problemy,
które wciąż powstają – nawet gdy nie chcemy…
Z jednej strony to dziś kłopoty miłosne,
te są ciągle dla nich strasznie bezlitosne.
Nie myślę wcale o swoim szczęściu Boże,
bo modle się za innych i wierze, że pomożesz…
Nie wymieniam nazwisk i to sensu nie ma,
czytelnicy często myślą, że ten wiersz to ściema.
Lecz ja naprawdę chcę pomagać wiele,
ale boli jedno – bolą przyjaciele…
Ja cichy autor tej modlitwy Panie,
staram wypracować u nich wielkie zaufanie.
Takie uczucie, czy poczucie rzeczy,
nie prosto jest zbudować – i nikt mi nie zaprzeczy…
Wiele ludzi na świecie nie docenia tego,
że ktoś przez swoją przyjaźń do nich - oddał by pół wszystkiego…
Reasumując Panie dzisiejsze me słowa,
nie chcę jak kiedyś żyć zacząć od nowa,
Chcę większe serce ludziom okazywać,
a swoje gorsze dni dla siebie zachowywać.
Pragnę być zawsze przy Tobie Panie,
bo gdy jesteś ze mną - nic mi się nie stanie.
Muszę także leczyć się z chorej zazdrości,
bo nieproszona czasem w mej duszy zagości.
Jej skutkiem są głupie nieporozumienia,
dzięki którym w nas tego zaufania nie ma…
Nie oczekuje Tato z ich strony niczego,
otóż chcę dla kogoś w życiu zrobić coś dobrego…
Dziękuje, że wysłuchałeś dziś tego wszystkiego,
dziękuje, że wysłuchałeś głos wołania mego…


NIESTETY TAK SIE TA: "MIŁOŚĆ" SKOŃCZYĆ MUSIALA ...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:36, 07 Mar 2008  
Adeleide
Prezydent



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworsko


WOW! Nie byłam przykotowana na taki szok... Kuba... nie sądziłam, że jesteś typem faceta, który potrafi się rozczulić aż do tego stopnia. Znam kilku takich facetów, ale bynajmniej do nich nie należałeś. Cóż... pozory...

Skoro... kącik poezji, to umieszę tu coś! A jak! W moim dorobku mogę powiedzieć, że udało mi się pewnie z pięć wierszy. Oto jeden z nich:


"Za wolną Polskę, za wolnych Polaków"

Na zimnej twarzy, na zimnej ziemi
Wśród strzał padania, pośród kamieni
Życie uchodzi z mężnego żołnierza
Karabinu już nie trzyma, krew mu spływa z kołnierza
Nie ma przy sobie żadnych przyjaciół
Ginie za wolną Polskę, za wolnych Polaków
Trwoga jego jest jedynym pocieszeniem
Śmierć w chwale staje się jego ukojeniem
Nikt nie zobaczy jego poświęcenia
A on nie doświadczy już żadnego zmartwienia
Będzie wolno od swoich wojennych dowódców
Będzie niezależny od wrogich swobie, państwowych przywódców
Jego śmierć pomści tysiące rodaków a śmierć poniesie
Pół niewinnego świata: oto jakie żniwo waść narodów przyniesie
On zostawił swoją rodzinę w żałobie
A teraz los mu skłania ku sobie
On dostał już swoją nagrodę, nie zmęczy go trwoga
Bo ujży coś, czego żywi nie zobaczą- oblicze Boga...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adeleide dnia Pią 18:38, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 20:30, 07 Mar 2008  
wzlus
Prezes - Admin



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



brakuje mi slow...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:29, 07 Mar 2008  
Adeleide
Prezydent



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworsko


Aż tak źle? Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:52, 07 Mar 2008  
wzlus
Prezes - Admin



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



swietne jest... !


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:30, 07 Mar 2008  
Adeleide
Prezydent



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworsko


Thx... Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 21:35, 10 Mar 2008  
Adeleide
Prezydent



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworsko


Siedziałam sama a w domu zostali przyaciele
Wokoło mnie sami złożyciele
Ja pośród nich
Oni obok mnie

Patrzyłam w otchłań pustej butelki
Szkoda bo nie było w niej ani kropelki
Nie miałam sił zawołać barma
Ale i tak posiedzę tu do rana

Przy pierwszym kieliszku przysiadła się
Samotność by pocieszyć mnie
I choć ona była i ludzie wokoło
Czułam jakby nie było nikogo

Przy drugim kieliszku przysiadł się
Żal żeby pognębić troszkę mnie
I choć miałam wszystko to poczułam
Jakbym nic już nie czuła

Przy trzecim kieliszku przysiadł się
Smutek i zasmucił ogromnie mnie
I poczułam się bezradna w świecie
Poczułam że świat ten mnie gniecie

Przy czwartym kieliszku przysiadła się
Rozpacz żebym poczuła się źle
I nagle świat stał się czarny i brzydki
Zły śmierdzący i płytki

Przy piątym kieliszku przysiadła się
Obojętność a po co to nie wiem
Pewnie żeby poprzednich pocieszycieli
Zniwelować bo myślała że to coś zmieni

Przy szóstym kieliszku przysiadła się
Złość i chciała do Piekła zabrać mnie
Byłam tak blisko krawędzi ale jednak
Nie dałam się jej zwieść

Przy siódmym kieliszku przysiadła się
Radość i porwała swoimi słowami mnie
Chciało mi się śpiewać i grać
Wtedy tak bardzo chciałam cały świat znać

Przy ósmym kieliszku nikt się nie dosiadł
Wyrzucili mnie z baru bar zamknęli
Kazali przyjść jutro wieczorem
Nazwałam ich pier*** sku***

Wszyscy moi przyjaciele odprowadzili mnie
Do domu a potem nagle rozpłynęli się
Bo ja zasnęłam na dywanie w pokoju
Z językiem splątanym w znoju

Kiedy się obudziłam zobaczyłam JEGO
Ktoś inny siedział koło niego
Bo koło Życia siedział on
Kacem zwykle się zwie


Żeby było jasne: to jest moja wyobraźnia Razz Tak, jestem snobem i potrafię bawić się tak, jakbym była pijana bez alkoholu Very Happy
Poza tym, nieco awangardowa jestem Razz

A co? Tylko z Wzlusem się na tym temacie wypowiadamy? Eeeee... humaniści Razz


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 21:58, 10 Mar 2008  
Kwiexon
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



hopsasa hopsasa
nie dla psa kiełbasa
kiełbasa nie dla psa
ani dla Kut***
kiełbasa dla ananasa


dobre, nie ?;p


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 22:57, 10 Mar 2008  
kasiam:)




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wielkiej miłości rodziców :D:D


Misiu, do tych pozostałych wierszy Twoja poezja pasuje idealnie:P szczególnie ten wers - " ani dla Kut***" Very HappyVery Happy dobre:)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 23:06, 10 Mar 2008  
wzlus
Prezes - Admin



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Podczas gdy wiat zziebłymi drzew korony rusza,
wystarczy spojrzeć przez okno i spostrzec ze ogromna jest glusza...
Wszystko takie samo jak kilkanascie godzin temu,
nie zmienia sie zupelnie nic, nawet najmniejsza kropla nie rusza ku obliczu memu.
Przyroda zapomniala o naszej nieustającej egzystencji,
o tym ze czasem oprocz ustatkowania brakuje nam zwyklych i codziennych zmian... Czekam wiec na rozbicie poewnego rodzaju tam... Tam ktore blokuja dostep do tych wlasnie spraw... WIatr mocniej zawial, drzewo przewrocilo sie, tama zburzyla sie, zycie kruszy sie, w chwili gdy wszystko upada na zmarzla ziemie... Moze wiec nie naruszac intymnosci tych osiągalnych ale niebezpiecznych rzeczy??...

Takie pieprzenie Smile powstalo to wczoraj o 23:31:25 Razz


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 23:27, 10 Mar 2008  
Adeleide
Prezydent



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworsko


Ha! A ja zaparaszam na teorię o miłości, skonstruowaną przez dwóch maniaków, czyli mojego friendsa i mnie Smile oczywiscie, na photoblogu, z pięknym zdjątkiem mojego autorstwa. Katowania nie będzie, nie ma tam mnie Razz


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 23:57, 26 Mar 2008  
Kwiexon
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



Nad gówienkiem lata mucha,
chce tam usiąść lecz wiatr dmucha,
więc kupiła se parawan,
a gówienko zjadł jej pawian.


Czesio z Włatców Móch


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 0:18, 27 Mar 2008  
Dawcio




Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów


Shocked


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum FORUM KLASY I "B" Strona Główna -> Książka (LIBER) -> "Wiersze" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin